
Do wielkich emocji doszło w niedzielnym spotkaniu na toruńskim Tor-Torze gdzie nie tylko kije ale również pięści skrzyżowali zawodnicy KH Energii Toruń i JKH GKS Jastrzębia. Bój wygrali gospodarze 2:1, ale nie zabrakło też chwili strachu gdy nieprzytomnego Artioma Sadrietdinowa służby medyczne zabrały do szpitala. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie Hokej.Net